poniedziałek, 9 czerwca 2014

W końcu...

...coś dla mnie! Coś totalnie niepotrzebnego, a jednak niezbędnego dla spokoju i radości ducha :) Coś co sprawi, że milej się do domu wchodzi...
  Rok temu zrobiłam taki napis do ramki  - HOME 
  Teraz ramka wygląda tak:
Tu sam scrap w pełnej okazałości jeszcze przed włożeniem do ramki: 




A tak wygląda na ścianie w przedpokoju: 
Już bardzo dawno chciałam coś takiego zrobić, ale wciąż było coś innego do zrobienia, w końcu moc przyciągania pięknych materiałów, jakie w sobotę nabyłam zrobiła swoje - nie mogłam się oprzeć sile tworzenia :)
 Mam już oczywiście dalsze plany, jak wzbogacić ściankę ze zdjęciami (znajduje się naprzeciwko tej ściany ze zdjęcia powyżej), ale znając mój ciągły brak czasu to zrobię to za rok...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Twój komentarz jest dla mnie bardzo cenny i mobilizuje mnie do pracy - dziękuję :)