Proszę Państwa - premiera! :) W głowie pomysł kiełkował już od około roku, ale ciągle było coś innego, co nie pozwalało by go zmaterializować. W końcu przyszedł spokojny czas stycznia i mogliśmy go zrealizować.
Ta-dammmm!!! Oto "Planner Ślubny" - czyli notatnik przyszłej Panny Młodej, który pomoże wszystko zaplanować na medal i niczego nie pominąć. Notatnik posiada 100 kartek w linię (z delikatną grafiką obrączek) oraz 10 przegródek tematycznych. Kartki można dokładać, wymieniać, uzupełniać - wpinać jak do segregatora - notatnik jest na otwieranych kołach jest więc praktyczniejszy niż klasyczny notatnik - można dopinać do niego również własne kartki, wydruki, paragony, inspiracje itp. Dzięki 10 tematycznym przekładkom nie pozwoli zapomnieć o żadnej ważnej sprawie. Przy opisach przekładek trochę poszalałam - mają więc niestandardowe, zabawne (mam nadzieję ;) ) opisy i obejmują: planner ważnych dat i spotkań; kosztorys; lista gości; układ stołów oraz miejsc; pierwszy taniec, sesja zdjęciowa, film; suknia ślubna; makijaż fryzjer, kosmetyczka; podróż poślubna; notatki; telefony, adresy, maile.
Szczerze przyznam, że żałuje, że nie wymyśliłam go wcześniej, bo 6 lat temu bardzo by mi się przydał ;) Mam nadzieję, że teraz przyda się zabieganym przyszłym Pannom Młodym :)
Co o nim myślicie?
Ta-dammmm!!! Oto "Planner Ślubny" - czyli notatnik przyszłej Panny Młodej, który pomoże wszystko zaplanować na medal i niczego nie pominąć. Notatnik posiada 100 kartek w linię (z delikatną grafiką obrączek) oraz 10 przegródek tematycznych. Kartki można dokładać, wymieniać, uzupełniać - wpinać jak do segregatora - notatnik jest na otwieranych kołach jest więc praktyczniejszy niż klasyczny notatnik - można dopinać do niego również własne kartki, wydruki, paragony, inspiracje itp. Dzięki 10 tematycznym przekładkom nie pozwoli zapomnieć o żadnej ważnej sprawie. Przy opisach przekładek trochę poszalałam - mają więc niestandardowe, zabawne (mam nadzieję ;) ) opisy i obejmują: planner ważnych dat i spotkań; kosztorys; lista gości; układ stołów oraz miejsc; pierwszy taniec, sesja zdjęciowa, film; suknia ślubna; makijaż fryzjer, kosmetyczka; podróż poślubna; notatki; telefony, adresy, maile.
Szczerze przyznam, że żałuje, że nie wymyśliłam go wcześniej, bo 6 lat temu bardzo by mi się przydał ;) Mam nadzieję, że teraz przyda się zabieganym przyszłym Pannom Młodym :)
Co o nim myślicie?
No i dobrze, że pomysł wreszcie wkroczył w fazę realizacji. Nigdy nie wiadomo, kiedy akurat dana rzecz stanie się potrzebna, a nuż komuś przypadnie do gustu i mamy jedno zlecenie z głowy na zapas ;))
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń